1. Pierwszy dzień. Spora podmiana wody i porządne przetarcie szyb gąbką.
2. Odmulenie dna na tyle ile się da. Zebranie wszelakich glonów, wyczyszczenie kamieni i wyszczotkowanie korzeni (najlepsza jest szczoteczka do zębów). Po powyższym zabiegu woda robi się lekko mętna dlatego czekam aż ''syfek opadnie na dno'' i zbieram rurką pozostałości - można rzec ''omiatam'' rurką roślinki.
3. Następnie ostatnie cztery wiadra napełniam sposobem ''na kubek''. Metoda to ściąganie do kubka wody z tafli. Ta prosta czynność stosowana regularnie przy podmianie, pozwala mi cieszyć się czystością na powierzchni. Pewnie nie jeden z Was zapytuje się: ''ile to musi trwać?''. Zapewniam, wiadro napełniam kubkiem szybciej niż rurką ! Tym sposobem nigdy nie uświadczysz błony.
4. Po dolaniu świeżej wody stosuje preparat klarujący wodę.
5.Nastawiam budzik na 7.00 rano następnego dnia - dziś zdjęć nie będę robił bo rośliny wyrównują ciśnienie osmotyczne i niezbyt ładnie to wygląda - efekt ''brokatu na liściach i szybie''.
6. Rano, pobudka - świetnie bo dziś sobota i warto wstać z rana Za oknem jeszcze ciemno, córka śpi, żona śpi - znowu świetnie bo nie ma jak zająć się swoim hobby w spokoju
7. Przecieram szyby z zewnątrz akwarium, które jeszcze się ''nie świeci'' - wtedy dobrze widać smugi.
8. Zapalam światło. Jest to o 1,5 godziny wcześniej niż zawsze, więc rośliny muszą się trochę zaaklimatyzować. Po 15 minutach ''łapią kolorki'' - z rana mają najlepszy koloryt. Gaz jeszcze nie leci i nie będzie szpecił fotek.
9. Wyjmuję wszelakie ''technikalia'' aby nie szpeciły fotografii.
10. Ustawiam statyw a do obiektywu przykręcam filtr połówkowy.
11. Po kilkunastu fotkach zdejmuję czarne tło z tyłu i doświetlam tył zbiornika - będę miał dwa rodzaje fotek, z tłem i z podświetleniem. Światło ''rzucam'' na tylną ścianę. Z dwóch lampek nocnych zdejmuję abażury i podklejam na taśmie aby światlo ''raziło'' tuż za korzeniem.
12. Pstrykam fotki. Jest ciemno - dużo roślin, tak więc poniżej ISO 800 nie schodzę. Tak naprawdę to większość robię przy ISO 1600. Bawię się za to GO, migawką, balansem bieli itd. Tylko RAW.
13. Wybieram jedną z wielu fotek - szczególnie patrzę na ostrość pierwszego planu i na ostrość ryb.
14. Odpalam program RawTherapee i delikatnie bawię się suwakami - szczególnie interesuje mnie EKSPOZYCJA i KOLOR. Przyciemniam fotkę bo chcę uzyskać efekt wschodu słońca, który oświetla pierwszymi promieniami rośliny :) Na koniec zapisuję fotkę w Jpg w najlepszej jakości.
15. Efekt końcowy po zmniejszeniu zdjęć i wykadrowaniu - tutaj wybrana fotka z czarnym podświetlonym tłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz